Family Reality Show

Hilton Hotel

Chcesz poczuć się jak dziedziczka Hoteli Hilton - Paris Hilton ?
Zapraszamy ! Wygoda i niezapomniana noc gwarantowana !

*podjeżdża taksówką*

- Ile płace?
- 25 dolarów
- Jesus Christ...

*płaci 25$*

*wysiada*
*wyciąga Tabb*

*wchodzi*
*podchodzi do recepcji*

- Witam w hotelu "Hilton", w czym mogę pomóc?
- Rezerwowałam pokoj dla dwójki, ale bedzie tylko jedno.
- Tak, przypominam sobie. Rezerwacja, pol godziny temu. Pokój 124.
- Tabb, badz grzecz i idź za panem do pokoju 124 a ja rano po Ciebie przyjade.
- Na jakie nazwisko pokój?
- York, Trichelle York. Dziekuje, do widzenia.

*wchodzi*
*podchodzi do recepcji*
-rezerwuję pokój na jedną osobę na jedną noc...na Electre Parker...
-tą Parker?
-taak...tą Parker...
-pokój 346...
*idzie w stronę windy*
...

*wchodzi do Hotelu*
-Chciałabym zapłacić za dzisiejszą noc...pokój 346, Nazwisko Parker.
-Poproszę 459$.
*płaci*
-Dzękujemy i Zapraszamy ponownie...
-Cya...
*wychodzi*

-dzień dobry rezerwowałem godzine temu pokój na 1 osobę na nazwisko Braun
-tak dokładnie godzine temu pokój numer 6 płaci pan 1500 za 12 godzin więc za cała dobe 3000 płaci teraz czy po oddaniu pokoju
-po oddaniu
-dobrze dziękuje
*jedzie windą i wypakowuje się*
*zjeżdża windą*
-ide do ikei
-dobrze
*wsiada do samochodu i jedzie

*Wchodzi*
- Dzień Dobry.
- Dzień Dobry. W czym mogę pomóc?
- Zarezerwowałam pokój numer 666 na nazwisko Pharell.
- Poproszę Imię i numer rezerwacji.
- Bounty. 10069.
- Zgadza się. Chce Pani kluczyki teraz?
- Nie, nie. Teraz tylko zapłacę.
* Wypisuje czek na 2000$*
- Po kluczyki przyjdzie pewien Blondyn.
- Jakie dane przy wręczaniu?
- Hm. Simon eee... Niech będzie na Simona Pharella.
- Dobrze. Dziękujemy za wybranie naszego Hotelu.
- Oh. To ja dziękuję za pokój. Moja koleżanka czekała 5 miesięcy.
* Wychodzi z dumnie podniesioną głową *

-prosze klucz do pokoju 6
-prosze
-dziękuje
*wjeżdża windą na 1 piętro*

-Dzień dobry chciałabym zarezerwować pokój dwóosobowy
-Na jakie nazwisko
-Sway Arance
-Dobrze, do widzenia
*Rozgląda sie i wychodzi*

*pojdeżdża taksówką*

- Dzień dobry, rezerwowałam wczoraj hotel. Mam nadzieje, że moja eee... siostrzenica już jest gotowa. Ile płace?
- Ah tak, Pani Trichelle York, pokoj 124. 2000 dolarów.
- Zapłace kartą.
- Visa, Mastercard, Cirrus?
- American Express.

*wyciąga czarną american express*

- Robi wrażenie, prawda?
- Tak. I już. Prosze tu podpisać.

*podpisuje*

- Dziękuje bardzo.
- To ja dziekuje i zapraszam ponownie.

*przychodzi Tabb*

No to jedziemy do mnie, pozniej cos wymyslimy.

Ile kosztuje najtańszy pokój na noc? Taki bez okien? xD

ja tylko wpadłem zapłacić i powiedzieć że zostaje na noc tylko meble wezne i gdzieś tak je upchne a jutre przeniose do sypiani
*płaci*
*czeka do 22:10*
-no to jade odebrać meble
*o 22:43 podjeżdża samochodem i wchodzi do kotwlu*
-już jestem prosze o klucz
*bierze klucz wsiada do windy jedzie i wchodzi do pokoju*
*włącza światło*
-no ide spać
*żuca się na swoje łoże i wyłącza światło*
-śpiulkać a jutro do domu wreszcie

*oddaje klucze*
-zwalniam pokój
-dobrze dziękuje
-ależ to ja dziękuje
*wychodzi*

Gość

U

Gość

U

Gość

abc