Family Reality Show

*wchodzi*
*Patrzy na listę filmów*
Hm... najmniej będę czekać na Lot93.
Poproszę bilet na 14:15.
*płaci, bierze bilet, i wychodzi*

*Siada w loży i ogląda film*
- Chyba raz mi popcorn nie zaszkodzi...

*podjeżdża taksówką*

*podchodzi do kasy*

- Dzień dobry, poprosze jeden bilet na "Sztuke Zrywania" na 18.
- Nalezy sie 15 dolarów.

*płaci*
*bierze bilet*

*odjeżdża*

*wchodzi*
*podchodzi do kasy*
poprosze biet na Sztukę Zrywania na osiemnastą.
*płaci, bierze bilet i wychodzi*

*wbiega do kina*
jestem spóżniona? *patrzy na zegarek*
e tam, jeszcze nikogo nie ma.

*podbiega do kasy*
-omfg...są jeszcze bilety na Sztukę Zrywania ?
-yy tak...
-to poproszę jeden.
*płaci*

*kupuje popkorn*
bede tlusta :< ale cóż...
*siada w ostatnim rzedzie*
kiedy ten film się zacznie?

*wbiega do sali kinowej*
-uff jeszcze są reklamy...

*siada 7 miejsc od Lidy, nie wiedząc że to ona* ;d

*wchodzi*
- Są jeszcze jakieś bilety?
- ale na jaki film?
- A na jaki nie będę musiała długo czekać?
- teraz leci sztuka zrywania a potem...
- może być.
*płaci i wchodzi na salę*
*Siada w przedostatnim rzedzie, w którym jest najwięcej miejsca*
- Jeszcze reklamy?!

*podjezdza taksowka*
*zostawia 20$ taksowkarzowi*

*maha biletem pani w kasie*
*kupuje nachios, chipsy, popcorn i cole light*

*wchodzi na sale*
*siada obok Lidy*

Częstuj się.

*dosiada się do Trichelle i Lidy bo nie chce jej sie samotnie oglądać filmu*
-ktoś chce tic-tac'a ?

Popcorn mam, ale chipsy chetnie :>
o, zaczyna sie film ^^

*ogląda się do tyłu, i jakieś trzy miejsca w lewo widzi ELECTRĘ, Trichelle i Lidę*

Kochanie, ja nie martwie się o linie ;p Wszystko to zasługa genetyki ;D
A zeby schudnac a jednoczesnie jesc najlepiej jest ssać kostki lodu - uśmierzają głód.

Omg, słyszałam że poza filmem Jennifer i ten cały Vice są razem...bosz, oni w ogóle do siebie nie pasują! skandal...na samym początku myślałam że to jakiś żart, czy coś...