Family Reality Show

<rozgląda się>
<wyrywa drzewa>
<ucieka>
<zasadza przy domu>

*wbiega do parku*
*szuka choinki*
*bierze wiertarke..piłe tasak..piłe wycina choinke i wsadza do autka gaz do dechy*

[hahaha, rewolucja w pisaniu postów nadchodzi, ja nigdy nie piszę tak jak wyy! xDD ]
Usiadła na trawie bawiąc się swoim iPhonem.

*dosiada się do Susanne*
*przegląda materiały na nowy numer Vogue'a*

-Daaj zobaczyyć. - wyrwała jej z ręki papiery.

-hmm, a może ty byś chciała być jedną z dwoch dziennikarek? Potrzebuję kogos...zresztą, dwa inne magazyny tez.

-No jasne, chociaż nie sądzę, żebym nadawała się do jakiejkolwiek pracy. - zaśmiała się. - Uh, muszę lecieć. - westchnęła wstając. - Paa. - poszła won.
[no ja spadam, ciao bejb. ]

*przychodiz*
-Dzieci ,kiedy mnei czeka los matki ?
*siada na ławce*
Wiatr podwiał jej koszulkę ,prawie do stanika*
-Wiedziałam ze noszenie bluzki D&G kosztuje mnie odkryciem ciała -poci sie - ale upał
*idzie*

Usiadła na trawie ze swoim iPodem kiwając się do piosenki the dresden dolls, delilah.